Wcześniej nie byłam przekonana do szpinaku, ale jak człowiek chce sobie urozmaicić jadłospis, to i nastawienie do niektórych produktów się zmienia. W tym tygodniu, odkryłam, że mam w zamrażarce opakowanie mrożonego szpinaku (ten był akurat w sosie śmietanowym, ale zwykły też może być). Trzeba było go wykorzystać.
Dziś robiłyśmy pierogi ruskie, ostatecznie wyszło nam 3 rodzaje pierogów: z farszem ziemniaczano-serowym, szpinakowo-serowym oraz z owocami (truskawki, śliwki). Myślę, że takim farszem można też posmarować naleśniki ;) Jeśli lubicie czosnek i szpinak, to do roboty :P
Składniki farszu:
- ok. 200-250 g mrożonego szpinaku
- ok. 150-200 g sera białego półtłustego
- 1 cebula
- 1-2 duże piórka czosnku
- 1 duża łyżka masła
- 1 duża łyżka oleju (rzepakowego/słonecznikowego/z pestek winogron)
- sól, pieprz, pieprz ziołowy
- suszone oregano
- kasza manna
Rozmrażamy szpinak. Czosnek rozgniatamy, a cebulę kroimy w małą kostkę. Na maśle i oleju króciutko podsmażamy czosnek, potem wrzucamy cebulę, czekamy aż się zrumieni. Dodajemy rozmrożony szpinak, smażymy na małym ogniu. Przyprawiamy solą, pieprzem, pieprzem ziołowym i oregano (wychodzi mi zawsze po szczypcie każdej przyprawy, ale próbujcie wg swojego smaku). Gdy szpinak już będzie gotowy, dodajemy łyżeczkę kaszy, aby masa była bardziej "zbita". Schładzamy. Zimną masę szpinakową mieszamy z serem (ser możemy wcześniej zmielić, ale niekoniecznie). I farsz gotowy!
Pierożki z takim farszem najlepsze prosto z wody, lekko skropione posolonym masłem :) Pycha!!!
Bardzo lubię pierogi ze szpinakiem, choć nigdy sama nie robiłam. Dobry pomysł z tą kaszą manną :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń