Bułeczki, które można upiec o każdej porze roku. Chrupiąca skórka, a pod nią pyszne drożdżowe ciasto z owocami żurawiny. Znakomite na śniadanie. Nie są zbyt pracochłonne, chociaż ciasto, jak każde drożdżowe - potrzebuje chwili czasu na wyrośnięcie......
Składniki:
- 450 g mąki
- 1 duże jajko
- 120 ml ciepłego mleka
- 15-20 g zwykłych drożdży
- 3 pełne łyżki gęstego jogurtu naturalnego
- 3-5 łyżek cukru
- 1 łyżeczka cukru waniliowego z prawdziwą wanilią
- 40 g masła
- szczypta soli
- pół szklanki żurawiny suszonej (ewentualnie rodzynek)
- margaryna (do posmarowania formy)
- jajko i troszkę mleka do posmarowania bułek przed pieczeniem
- papier do pieczenia
Zwykłe drożdże rozpuszczamy w ciepłym mleku, dodajemy szczyptę mąki oraz cukru. Odstawiamy na 10-15 minut, aż drożdże wyrosną (w ciepłe miejsce, bez przeciągów).
Do dużej miski przesiewamy mąkę, dodajemy sól, cukier, cukier waniliowy. Mieszamy.
Gdy drożdże podrosną, wlewamy je do miski z mąką, dodajemy jajko, gęsty jogurt naturalny i roztopione masło (jajko i jogurt powinny mieć temp. pokojową).
Wyrabiamy ciasto (ok.10 minut). Jeśli będzie zbytnio kleiło się do rąk, możemy kilka razy podsypać je szczyptą mąki. Na początku dobrze jest wyrabiać np. łyżką drewnianą/silikonową, a potem już rękami.
Gdy ciasto zacznie odstawać od miski, formujemy kulę i wkładamy ją do miski (dno możemy oprószyć mąką). Przykrywamy ściereczką. Odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 60 - 80 minut. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
W tym czasie przygotowujemy 2 tacki (u mnie są to 2 typowe formy/ wkłady z piekarnika elektrycznego).
Natłuszczamy margaryną i wykładamy papierem do pieczenia.
Suszoną żurawinę obtaczamy w szczypcie mąki.
Piekarnik nagrzewamy do 185 st.
Gdy ciasto wyrośnie, uderzamy w nie pięścią, wyrabiamy dokładnie (w trakcie wyrabiania dodajemy żurawinę).
Dobrze wyrobione ciasto wykładamy na stolnicę, dzielimy na 16 części, formujemy małe kulki (dokładnie zlepiamy ciasto, ponieważ jeśli nie zrobimy tego dobrze, bułeczki w trakcie pieczenia mogą pękać lub zmieniać swój kształt). Układamy na tackach/blaszkach (zachowajmy odstępy, bułeczki jeszcze urosną).
Jeśli mamy czas, odstawiamy na ok. 10 min. w ciepłe miejsce.
W małej miseczce rozbijamy małe jajko z odrobiną mleka, smarujemy każdą bułeczkę.
Pieczemy ok. 20 min. Po 15 min. sprawdźmy, czy nie za bardzo przypiekają się od góry. Jeśli tak, możemy przykryć, ew. sprawdzić wykałaczką czy już są gotowe.
Studzimy bułeczki. Najlepsze są w dniu pieczenia - świeże i chrupiące. Smacznego!
Pozostałe zdjęcia: